Emocjom nie ma końca, gdy agent 007 wkracza do akcji. Sean Connery już po raz czwarty w roli Jamesa Bonda, który tym razem stawia czoła Emilio Largo, potężnemu złoczyńcy, grożącemu zrównaniem z ziemią całego Miami w razie nie otrzymania ogromnego okupu. Zagrożone są miliony istnień, a ich przyszłość spoczywa na barkach jednego człowieka - Jamesa Bonda.
Claudine Auger, Luciana Paluzzi, Molly Peters i Martine Beswick tworzą najładniejszy, wg mnie, zestaw dziewczyn Bonda z jednego filmu biorąc pod uwagę wszystkie dotychczas nakręcone filmy z serii.
Przede wszystkim nudny, fabularnie jak Bond, ale brakowało tego klimatu choćby z Dr. No.
Początek świetny, lecz im dalej tym gorzej.
Według mnie remake tego filmu( Nigdy nie mów nigdy) również z Connerym był o wiele lepszy.
Pozdrawiam serdecznie(To moja subiektywna opinia)