PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35261}

Piąta ofensywa

Sutjeska
6,4 267
ocen
6,4 10 1 267
Piąta ofensywa
powrót do forum filmu Piąta ofensywa

Film partyzancki

ocenił(a) film na 6

Obejrzałem dokument o tytule "Film partyzancki" traktujący o bardzo popularnym na terenach byłej Jugosławii temacie. Ludzie związani z tamtejszym przemysłem filmowym wypowiadali się między innymi również o tej produkcji.
"Sutjeska" mimo ogromnych nakładów finansowych nie odniosła wielkiego sukcesu. Producenci na siłę chcieli zatrudnić jakąś gwiazdę (najlepiej z Hollywood) do roli marszałka Tity, ponoć rolę miał dostać Kirk Douglas, ale brakowało mu wolnych terminów, więc padło na Richarda Burtona.
Burton otrzymał bardzo wysoką gażę i warunki kontraktowe zapewniające mu wszelkie udogodnienia (w tym regularne dostawy najlepszej whisky), przez większość czasu podczas kręcenia zdjęć chodził całkowicie pijany.
Przy niektórych ujęciach nie mógł ustać czy usiedzieć na koniu prosto, więc często potrzebował pomocy ludzi z obsługi technicznej :)

Jeśli chodzi o inne filmy partyzanckie, to polecam "Walter broni Sarajewa".

ocenił(a) film na 6
CYKoooR

Jeśli chodzi o gażę Richarda Burtona (wówczas jeszcze w związku z Liz Taylor), to wyniosła ona US$250,000 (ćwierć miliona dolarów). W każdym razie o takiej kwocie pisał wtedy nasz tygodnik "Film". Co prawda były to inne czasy a i dolar miał inną wartość, niż dzisiaj, lecz nawet w ówczesnych warunkach to honorarium nie mogło uchodzić za szczególnie wygórowane.
Zaproszenie małżeństwa Taylor do rezydencji Tity na wypach Brioni - nie było wliczone w wynagrodzenie.

PS Kilka lat wcześniej Marlon Brando zadowolił się absolutnie symbolicznym honorarium za rolę ojca Corleone, lecz zarazem - co było nowością - zagwarantował sobie udział we wpływach z tego niepewnego przedsięwzięcia. W rezultacie skasował na "Ojcu chrzestnym" coś koło 16 milionów.

ocenił(a) film na 6
Film_Polski

Bardzo dobrze, że podajesz takie ciekawe, szczegółowe informacje. Ja powtórzyłem jedynie kilka zdań o tej produkcji, które usłyszałem w krótkiej wzmiance filmu dokumentalnego. Być może ludziom wypowiadającym się chodziło o to, że gaża była bardzo wysoka jak na warunki produkcji filmowych w tamtych rejonach :)

ocenił(a) film na 6
CYKoooR

"Być może ludziom wypowiadającym się chodziło o to, że gaża była bardzo wysoka jak na warunki produkcji filmowych w tamtych rejonach :)"

To z pewnością. Na tle ówczesnych płac w KDL-ach, po przeliczeniu na twardą walutę, nawet owe ćwierć miliona dolarów musiało robić wrażenie. Płace aktorów filmowych z pewnością wystawały ponad przeciętną, ale nie aż tyle razy.
Jugosławia, choć socjalistyczna, nie wchodziła w skład "obozu" a nawet jawiła się jako "ćwierć-Zachód lub "poł-Zachód" (przeciętna płaca miesięczna w przemyśle rzędu tysiąca marek zachodnioniemieckich - na ówczesnych Polakach to mogło robić wrażenie). Ale jednak żaden tam Bata Żivijinović nie mógł się nawet próbować porównać do Burtona.

ocenił(a) film na 6
CYKoooR

Obejrzałem dzisiaj okrojoną wersję "Sutjeski" wydaną przez firmę Demel. Faktycznie w kilku ujęciach widać, że Burton był pod wpływem - zwłaszcza przy scenie jak ranny wspina się pod górę można zauważyć chwiejny chód "Tity" i zaraz następuje cięcie. Dzisiaj taką scenę by zostawiono - oto ranny przywódca resztką sił podąża za swoimi żołnierzami mając sam rękę na temblaku. Ale wówczas nie można było pokazać Tity idącego chwiejnym krokiem pod górę - wszak żyjące bóstwa nigdy się nie chwiały.

ocenił(a) film na 7
CYKoooR

Zgadza się!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones